Miniaturka napisana w bardzo ekspresowym tempie. Mam nadzieję, że się Wam spodoba i liczę na komentarze. Bardzo przepraszam za tak długą nieobecność, jednak już na początku bloga uprzedziłam, że miniatury nie będą pojawiały się regularnie. Mimo to przepraszam. Tym razem mamy Remusa. Resztę dowiecie się po przeczytaniu tekstu. EDIT: Wersja poprawiona 29.04.2015 Nice w dniu urodzin. „Na chwilę przed” Teraz, kiedy chwila ― jak każda ― dobiegała końca, można było stwierdzić jedno: Remus Lupin nie kochał Nimfadory Tonks od zawsze. Czuł, że ich szczęście było zbyt krótkie, nieuchwytne niczym promienie słońca, a jednak ― gdzieś, kiedyś ― trwało. Wpierw była jakąś tam dziewczyną ― „małolatą” ― i zastanawiał się, czy taki stan rzeczy nie odpowiadał mu najbardziej, jednak niemalże w tej samej chwili w centrum myśli pojawił mu się obraz Syriusza, który usilnie starał się nie żałować niczego. Nimfadora później stała się dobrą kumpelą ― a na początku nawet niemal
wygląd prześliczny :** xD
OdpowiedzUsuń